Pani Dominika uległa wypadkowi będąc dzieckiem. Ubezpieczyciel wypłacał na jej rzecz miesięczną rentę. W pewnym momencie zwrócił się do niej z propozycją kapitalizacji renty. Pani Dominika nie wiedząc czy propozycja jest odpowiednia, zwróciła się po pomoc do XALTUM i przy naszym udziale uzyskała należne odszkodowanie.
Gdy Pani Dominika zgłosiła się do XALTUM, po przeanalizowaniu sprawy doszliśmy do wniosku, że wysokość renty na przestrzeni lat się zdezaktualizowała. Dlatego też w pierwszej kolejności zasugerowaliśmy Pani Dominice, by wystąpić do ubezpieczyciela z nowymi roszczeniami w zakresie renty, a dopiero w następnej kolejności przejść do kapitalizacji renty. Analizując sprawę stwierdziliśmy jednocześnie, że dotychczas wypłacone przez ubezpieczyciela zadośćuczynienie zostało znacznie zaniżone. Sprawą zajęliśmy się więc dwutorowo – z jednej strony zgłosiliśmy aktualne roszczenia w zakresie renty, a z drugiej strony podjęliśmy działania w celu uzyskania adekwatnego zadośćuczynienia.
Z uwagi na znaczny upływ czasu od dnia wypadku, ale też od dnia wydania ostatniej decyzji przez ubezpieczyciela, niezbędne było przedłożenie ubezpieczycielowi aktualnej dokumentacji. Ubezpieczyciel początkowo nie wykazywał woli zmiany swego stanowiska w zakresie wypłaconego zadośćuczynienia. Zgodnie z naszym wnioskiem podniósł jednak wysokość miesięcznej renty.
Na dalszym etapie mogliśmy się już skupić na wyliczeniu adekwatnej kwoty jednorazowego odszkodowania, które miało być wypłacone w miejsce renty, dlatego też przystąpiliśmy do negocjacji ugodowych. Jednocześnie też prowadziliśmy negocjacje w zakresie podwyższenia kwoty zadośćuczynienia.
Ostatecznie doszliśmy do porozumienia z ubezpieczycielem zarówno w zakresie zadośćuczynienia jak i kapitalizacji renty, a Pani Dominika uzyskała należne jej świadczenia.
„Moja sprawa pokazuje, że pomimo upływu lat warto zweryfikować, czy ubezpieczyciel wydał prawidłowe decyzje i wypłacił adekwatne świadczenia. Gdybym z pomocą XALTUM nie podjęła się sprawy o kapitalizację renty, zapewne nie uzyskałabym też wyższego zadośćuczynienia.”
wspomina Pani Dominika
„Warto też wskazać, że gdy Pani Dominika zgłosiła się do XALTUM zostało jej już niewiele czasu na zmianę decyzji w zakresie zadośćuczynienia, bowiem z uwagi na upływ czasu zbliżał się termin przedawnienia. Ostatecznie zdążyliśmy zgłosić pełne roszczenia i sprawa zakończyła się sukcesem.”
zaznacza radca prawny Anna Jackowska, pełnomocnik Pani Dominiki